czwartek, 14 września 2000

Ruch Chorzów - Inter Mediolan 14.09.2000

Relacja z meczu I rundy:  Puchar UEFA 2000/2001.














Ruch Chorzów-Inter Mediolan 14.09.2000 (0-3) P.UEFA 
Att: 18000 H:21.00 Cena:30zł
Stadion Śląski (Chorzów)


Moim marzeniem było zobaczyć mecz na Stadionie Śląskim. Trzy lata wcześniej niestety za późno wyraziłem chęć wyjazdu na mecz Polska - Włochy. Co się odwlecze to nie uciecze i mój debiut w Kotle Czarownic przypadł na mecz, gdzie gośćmi także byli Włosi. Mecz rundy wstępnej z Żalgirisem Wilno, Ruch rozegrał przy Cichej. Zgodnie z moimi przewidywaniami mecz w kolejnej rundzie, przeciwko słynnemu Interowi Mediolan przeniesiono na w/w Stadion Śląski. Bilety na mecz ogarnął kolega, ten sam z którym debiutowałem na meczu I ligi w Wodzisławiu Śl. Będąc jeszcze pod stadionem, palące się jupitery zrobiły na mnie niesamowite wrażenie, ponieważ nigdy wcześniej nie widziałem meczu przy sztucznym świetle i na tak dużym obiekcie. Po wejściu na koronę stadionu, mało co nie dostałem oczopląsu, kiedy zobaczyłem tak dużą ilość krzesełek, których odcienie mieniły się przy sztucznym świetle. Inter dosyć nieoczekiwanie odpadł w eliminacjach do Ligi Mistrzów i w "nagrodę" zagrał właśnie w Pucharze UEFA. Z powodu słabej gry, kibice gości niestety zbojkotowali ten mecz, ale  za to na wysokości zadania stanęli fani Ruchu. Doping był prowadzony przez cały mecz, a mi szczególnie zapadła w pamięci przyśpiewka: "Zawsze wierni i oddani, po kres życia Psycho Fani". Inter oczywiście był naszpikowany gwiazdami światowego formatu: Widziałem na żywo takich zawodników jak Blanc (mistrz świata 1998), Seedorf, di Biagio, Recoba, Sukur, Robbie Keane. Zabrakło jedynie wicemistrza świata z 1998, czyli Brazylijczyka Ronaldo, który był kontuzjowany. Na tle gwiazd, Ruch bardzo dobrze sobie poczynał, gdzie mógł nawet wyjść na prowadzenie. Bardzo dobrze był jednak dysponowany bramkarz gości - Frey. W 60 minucie coś jednak się popsuło, po czym Inter zdobył trzy szybkie bramki. Wynik końcowy brzmiał 0-3, który nie odzwierciedlał przebiegu gry. Był to zdecydowanie najlepszy mecz na którym byłem do tej pory zarówno pod względem kibicowskim jak i sportowym. Na koniec jeszcze dwa rekordy: Nigdy wcześniej nie oglądałem tak późno meczu (początek o 21:00) oraz przy tak dużej liczbie widzów (18tyś). Ciekawostka na koniec: W czasie tego meczu po raz pierwszy użyto Polsce wideo reklam.

Składy drużyn. źródło: http://intermediolan.com

Suplement 1: Niniejszą edycję Pucharu UEFA wygrał FC Liverpool, który w Dortmundzie pokonał po dogrywce CD Alaves 5-4!


Suplement 2: Wiele lat po tym meczu na kanale YouTube znalazłem wypowiedź dziennikarza Przemysława Rudzkiego o tym jak oryginalną odprawę przeprowadził trener Ruchu Chorzów - Link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz