środa, 13 maja 2015

Viktorie Bohumín - Baník Albrechtice B 13.05.2015

Fotorelacja wraz z opisem z meczu 21 kolejki: Moravskoslezský kraj A1A Karvina - Okresní přebor mužů Sezon: 2014/2015.













Viktorie Bohumín - Baník Albrechtice B 13.05.2015 (5-1) 8-Poziom 
Att:110 H:17:30 Cena: 15Kc FOT MOV
Stadion Viktorie Bohumín


Ten "oryginalny" bilet nie posiadał nawet pieczątki.

Rzadko chodzę na mecze, które mi ktoś poleca. Tym razem tak właśnie było, a to za sprawą redakcji cfeter.blog. Cfeter także był na tym meczu.

Uniwersalny plakat meczowy, gdzie można zamazać to co niepotrzebne. W tym przypadku mowa o meczu towarzyskim oraz meczu pucharowym.


Taka ciekawostka: W klubie Viktorie Bohumín pierwsze kroki stawiał 49-krotny reprezentant Czech, Pavel Srníček.

W wielu miejscach na boisku wystawały takie sznury, symulujące chyba zraszacze.

Przed meczem miałem złe przeczucia czy spotkanie dojdzie do skutku, a to za sprawą drużyny gości. Mecz zaplanowano na dzień roboczy i ponadto była to tylko drużyna rezerw Banika Albrechtice (15 miejsce w tabeli), co mogło poskutkować ich niepełnym składem. Nerwowo liczyłem zawodników w czerwonych koszulkach. Kiedy zobaczyłem widocznego na zdjęciu wiekowego stopera, odetchnąłem z ulgą. Był to chyba ósmy zawodnik gości. W życiu bym jednak nie pomyślał, że na mecz nie przyjedzie sędzia. Była już godzina 17:55 (25 minut opóźnienia), kiedy pojawiła się nadzieja, że spotkanie...

...jednak się odbędzie, a to za sprawą odpalonego grilla. :)

Po kolejnych trzech minutach doszło do rzadkiej sytuacji. Spotkanie co prawda rozpoczęło się ale sędzią był... jeden z zawodników Banika. Co ciekawe, na tą chwilę goście musieli sobie radzić w dziesięciu. Jedenastym zawodnikiem był "sędzia", a poza tym nie mieli nikogo na zmianę.

Gospodarze na pomarańczowo (Holandia), goście na czerwono (Belgia).

Na zdjęciu w akcji tymczasowy sędzia.

Po 6 minutach Viktorie wyszła na prowadzenie i wtedy pojawił się właściwy arbiter. Już kiedyś widziałem go na meczu także w Bohuminie ale na Zablati. Ochrzciłem go wtedy mianem "Laguny". :)



W drużynie z Bohumina występuje wielu zawodników narodowości romskiej. Na trybunach także ich nie brakowało.


Podczas jednego z wykopów, bramkarz gości tak niefortunnie to uczynił, iż piłka zahaczyła o widoczne na zdjęciu gałęzie. Piłka w tej sytuacji w ogóle nie opuściła boiska!

Właścicielowi tego domu chyba nie są straszne piłki w oknie. Tym razem obyło się strat.
















Po lewej strzelec co najmniej jednej bramki dla gospodarzy czyli "Ángel Di María". :P

Nagroda Fair Play UEFA w tym roku pojedzie do Albrechtic!

Pomimo korzystnego wyniku, licznie zgromadzona miejscowa publiczność zaczęła w końcówce meczu masowo opuszczać obiekt. Przypuszczam, iż tak jak fani Arsenalu Londyn, chcieli uniknąć tłoku w metrze po zakończeniu spotkania. :)

Spotkanie było ciekawe, pomimo tego iż w drugiej połowie tempo nieco opadło. Gospodarze wygrali 5-1, a ich przewaga ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Ostatnia bramka dla gospodarzy (przed tym spotkaniem na ostatnim, 17 miejscu w tabeli) jest dostępna na moim filmie. To było już moje piąte i na pewno ostatnie spotkanie na którym byłem, jeżeli chodzi o Wielkanocne zaległości. Wcześniej byłem w Gołkowicach, Goleszowie, Chybiu i Pszczynie.

Na koniec rzut oka na kiełbasę, która kosztowała 35 koron. W Polsce na ósmym poziomie można tylko pomarzyć o takim rarytasie dla kibiców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz