niedziela, 13 września 2015

Pasjonat Dankowice - Spójnia Zebrzydowice 13.09.2015

Fotorelacja wraz z opisem z meczu 6 kolejki: Profi Credit Liga okręgowa 2015/2016, grupa: Bielsko-Biała.














Pasjonat Dankowice - Spójnia Zebrzydowice 13.09.2015 (3-1) 6-Poziom 
Att:160 H:16:00 Cena: 6FOT MOV
Stadion Pasjonat Dankowice


Dziwne praktyki z biletami mają w Dankowicach. Po zapłacie kasjer zamiast wydać wejściówkę, przekazał paragon i ponadto bezczelnie stwierdził, że to jest bilet. Żeby było śmieszniej, spięte gumką bilety leżały na stoliku biletera. Oczywiście upomniałem się o swoje i na szczęście otrzymałem to co chciałem.


Miło jest zobaczyć nazwę swojego klubu na plakacie w obcej miejscowości.

Dankowice to piłkarsko podokręg Bielsko-Biała. Tym sposobem byłem po raz pierwszy na wyjeździe Spójni, poza ich rodzimym podokręgiem Skoczów. To także mój obecnie drugi po Istebnej, najdalszy wyjazd za klubem z Zebrzydowic.

Wejście główne wraz z budką biletowo - paragonową.

W poszukiwaniu WC natrafiłem na taką o to tablicę. Pojęcia wcześniej nie miałem, że w takiej mieścinie gościły juniorskie reprezentacje oraz seniorki kobiet.



Stadion jak na prawie 3-tysięczną miejscowość i jak na warunki ligi okręgowej robi rewelacyjne wrażenie. Obiekt posiada jedną dużą i dwie mniejsze trybuny. Ponadto boisko jest równe jak stół, wyposażone w zraszacze pod poziomem murawy.





Piłkarze wychodzili na boisko przy dźwiękach muzyki klasycznej.


Gospodarze na zielono.










Pasjonatka. :)



Ostatnio dosyć często sprzedawane mi są bilety z ograniczoną widocznością na bramkę. :P

Sędzia główny Patrycja Marek.





W drugiej połowie kibice zarzucili sędzi, iż ta biega tylko w środkowym kole boiska. :)


Wśród miejscowych kibiców byli i tacy, którzy nie kryli swoich sympatii do Legii Warszawa. Pierwszy miał koszulkę z dużym logo, natomiast drugi z napisem #UwolnicMacka.







Od początku spotkania widać było, że Spójnia raczej nastawiona jest na bronienie własnej braki, niż na ataki. Początkowo gościom sprzyjało szczęście, ponieważ Pasjonat nie potrafił nawet zdobyć gola po strzale do pustej bramki z odległości jednego metra (sytuacja na moim filmie). Do przerwy było jednak 2-0 dla gospodarzy. Ładna była zwłaszcza pierwsza bramka, która padła po strzale z 20 metrów, po rękach bramkarza i odbiciu od poprzeczki. Po przerwie gospodarze strzelili kolejnego gola. W końcówce meczu Spójnia strzeliła bramkę, a w poczynaniach gospodarzy wkradła się nerwowość. Wynik jednak nie uległ zmianie i to Pasjonat wygrał 3-1. Mecz miał identyczny przebieg jak spotkanie w Wodzisławiu Śląskim dnia poprzedniego. Pozycje w tabeli: 4 i 9. Na koniec dodam, iż chyba nie przynoszę szczęścia Spójni, jeżeli chodzi dalekie wyjazdy. Najdalej byłem w Istebnej, a następnie właśnie w Dankowicach, Brennej i w Ustroniu. Ani razu nie byłem wtedy świadkiem wygranej. Jeżeli chodzi o oficjalne mecze, stadion Pasjonata, to dwudziesty drugi obiekt, z którego oglądałem na wyjeździe Spójnię Zebrzydowice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz