niedziela, 24 kwietnia 2016

UKS Warszowice - Znicz Jankowice 24.04.2016

Fotorelacja wraz z opisem z meczu Klasa B 2015/2016, grupa: Tychy.














UKS Warszowice - Znicz Jankowice 24.04.2016 (1-5) 8-Poziom 
Att:60 H:17:00 Cena: 0FOT MOV    
Stadion KS Warszowice


Ostatni kawalerski mecz miał być w Warszawie :P, a skończyło się na Warszowicach. Co do biletów, to niestety ich raczej nie było.

Gospodarze w pasiastych koszulkach.

Na meczu w Warszowicach byłem już kiedyś. Wtedy był tutaj klub KS, który został rozwiązany. Od tego sezonu istnieje tutaj klub UKS. Nazwę boiska pozostawiłem jednak jako KS.







Obiekt znajduje się tuż obok tzw. Wiślanki, czyli trasy szybkiego ruchu z Katowic, przez Skoczów do Wisły Adama Małysza.

Po lewej OSP Warszowice.





Do pilnowania rozpalonego grilla, na stadionie UKS-u, potrzeba tylko czterech strażaków.

W przerwie meczu.








Miejscowi starsi kibice mieli dosyć bogaty repertuar haseł: "Co leżysz jakbyś się poślizgnął na kozim bobku" albo "Obrona chyba w Częstochowie została".






Kibice jeszcze dobrze nie usiedli, a goście już prowadzili 1-0 po strzale głową. Po 5 minutach było już 1-1. Do przerwy padły jeszcze trzy gole dla Znicza. Po przerwie trochę zacząłem się przemieszczać z miejsca na miejsce, co czasem może zaszkodzić w oglądaniu spotkania. Byłem przekonany, że druga połowa była bezbramkowa. W domu odkryłem, że goście jednak strzelili piątego gola, którego w ogóle nie kojarzę. Po tej kolejce pozycje w tabeli: 3 i 10.

3 komentarze:

  1. Hej,

    Czytam Twojego bloga regularnie. Gdybyś odwiedzał Kraków to daj znać.
    Oto relacja z meczu Dąbskiego Kraków (A klasa). https://idenamecz.wordpress.com/2016/04/30/sobotnia-wizyta-na-dabiu/
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że planuję Kraków pod kątem niższych lig głównie. Jedna wizyta to za mało, bo bogactwo stadionów jest duże. Nie wiem natomiast, kiedy pojadę do stolicy Małopolski.

    OdpowiedzUsuń
  3. No u mnie bywa trudno, bo choroba i mi ciężko cokolwiek zaplanować. Szczerze? To ja nawet bym chciał zobaczyć jakiś mecz na Śląsku. Takie życie. Dlatego ja cieszę się nawet jednym meczem na którym mogłem być. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń