środa, 26 lipca 2017

ROW 1964 Rybnik - Górnik Zabrze 26.07.2017

Fotorelacja wraz z opisem z meczu o Puchar Polski. Pierwsza Runda poziomu centralnego, sezon 2017/2018.
Mecz 2017: 48










  
ROW 1964 Rybnik - Górnik Zabrze 26.07.2017 (0-2) Puchar Polski 
Att:5516 H:19:00 Cena: 10zł FOT MOV
Stadion MOSiR (Rybnik) 


Bilet tym razem kupiłem w internecie aby uniknąć kolejek. Te na 45 minut przed meczem, kiedy pojawiłem się pod stadionem, były już spore.

Kiedy okazało się, że ROW spotka się w Pucharze Polski z Górnikiem, to długo się nie zastanawiałem, czy jechać na ten mecz. Jak wiadomo kibice obu drużyn mają kibicowską zgodę. Do Rybnika przyjechało bardzo wielu fanów Górnika. Można było odnieść wrażenie, że było ich więcej niż miejscowych. Ogólnie frekwencja tego dnia osiągnęła pułap, jaki dawno nie był widziany na meczu piłkarskim w Rybniku. Na obiekcie pojawiło się grubo ponad 5 tysięcy widzów.

Pierwsza Runda Pucharu to już poważne polskie granie i dlatego jeszcze w słońcu odpalono jupitery pełną mocą.


Ładna koszula od gościa po lewej. :)



Górnik, który jest beniaminkiem Ekstraklasy, wystąpił w białych strojach. ROW gra obecnie dwa poziomy niżej. Na zdjęciu w pomarańczowej bluzie, bramkarz Górnika, czyli Wojciech Pawłowski. Swego czasu zasłynął z wywiadu udzielonego w języku angielskim.


Murawa idealnie przygotowana do gry.



Na to TOP-owe spotkanie w regionie nie trzeba było się specjalnie z nikim umawiać, aby spotkać kogoś znajomego. Nie inaczej było i tym razem.










Młyn gospodarzy.



Sektor gości tego dnia pozostał pusty.



Młyn Górnika uformował się za jedną z bramek. W przerwie meczu niemal wszyscy przeszli do młyna gospodarzy.

Niedaleko mojego miejsca usiadł słynny kibic Górnika.



Początek wspólnej oprawy kibiców obu drużyn.


No i ta "truskawka na torcie" czyli racowisko.

Z wiadomych względów fani od świecidełek przebrani byli za malarzy.




Dla tego nieba warto było przyjechać na ten mecz. :P

Generalnie całe spotkanie toczyło się pod dyktando wyżej notowanego Górnika, ale też walka Dawida z Goliatem to nie była. ROW też miał swoje okazje, których na gola nie zamienił. Górnik po raz pierwszy uczynił to pod koniec pierwszej połowy, po składnej akcji i strzale z najbliższej odległości (Gol na filmie). Pod koniec meczu Górnik, po pięknym strzale z około 16 metrów podwyższył na 2-0. Takim wynikiem zakończył się mecz (na szczęście nie było dogrywki).

W 1/16 Pucharu Polski Górnik jedzie 9-go sierpnia do Ostródy na mecz z tamtejszym Sokołem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz