wtorek, 8 sierpnia 2017

Odra Petrkovice (Ostrava) - 1.SC Znojmo FK 08.08.2017

Fotorelacja wraz z opisem z meczu o Puchar Czech - MOL Cup. Druga Runda poziomu centralnego, sezon 2017/2018.
Mecz 2017: 51
Ground nr: 338












Odra Petrkovice (Ostrava) - 1.SC Znojmo FK 08.08.2017 (1-1 k. 2-4) 
Puchar Czech Att:481 H:17:00 Cena: 50Kc FOT MOV  
Stadion Odra Petrkovice 


W ostrawskiej dzielnicy Petrkovice mężczyźni pięć razy bardziej rozumieją futbol niż kobiety. Wejściówki dla Pań i Panów kosztowały odpowiednio 10 i 50 koron. Dobrze, że w ogóle były kobiece bilety, dzięki temu podano oficjalną frekwencję w wysokości 481 widzów.

Okoliczny przystanek autobusowy w barwach klubu z Petrkovic.

W meczu tym spotkały się drużyny reprezentujące odpowiednio trzeci i drugi poziom rozgrywkowy. Właśnie ze względu na atrakcyjność tego meczu pucharowego, specjalnie wziąłem urlop w pracy.

Główne wejście.

Do Petrkovic zawitało Znojmo, które jeszcze w sezonie 2013/2014 grało w czeskiej Ekstraklasie.

Na obiekcie oczywiście nie brakowało punków sprzedaży i spożycia piwa.



Nad obiektem góruje wzniesienie o nazwie Landek.

Chociaż stadion posiada sporą ilość miejsc siedzących, niektórzy kibice postanowili zabrać z domu swój własny fotel.

Zaskoczyło mnie, iż obiekt wyposażony jest w natryski, rozmieszczone pod murawą. Podczas wyjścia piłkarzy, goście zostali... polani wodą.

Goście ze Znojma na biało - niebiesko.


Anty Opavaci.




Jedna z dwóch flag drużyny gospodarzy.



Zadaję sobie pytanie, po co był ten sprzęt gaśniczy. :)


Piękny jest "klimat" takich meczów. Fajny mały obiekt, sporo ludzi i bogaty katering.


Ta koszulka Neymara jak widać jeszcze nie spalona ;).




Jest i kiełbasa. Były także hot-dogi i hamburgery.

Kiełba lekko ostra, duża, prawie idealnie dopieczona. Cena 50 koron, czyli drożej niż bilet wstępu dla Panów.

Pamiątkowa tablica.

Menu.

Kryta wypełniła się szczelnie.


Kibice gości.





Raz jeszcze trybuna kryta. Ładnie prezentuje się ta duża reklama na dachu.


Druga Petrkovicka flaga.







No i zrobiono mnie w balona z czasem tego dnia, ponieważ po 90 minutach był remis 1-1, a tym samym czekała widzów dogrywka. Wcześniej jednak, czyli w pierwszej połowie, na prowadzenie najpierw wyszli gospodarze, po silnym strzale po ziemi w długi róg bramki. Goście jednak stopniowo podkręcali tempo i w drugiej połowie doprowadzili do remisu. Następnie w dalszym ciągu Znojmo prowadziło grę, lecz kolejnego gola już nie zdobyli. 

We wspomnianej dogrywce nic ciekawego się nie wydarzyło, a w karnych goście wygrali 4-2. Na filmie dostępne są wszystkie rzuty karne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz