sobota, 11 listopada 2017

Czarni Nowa Wieś - LKS Tworków 11.11.2017

Fotorelacja wraz z opisem z meczu Klasa A 2017/2018, grupa: Racibórz.
Mecz 2017: 85
Ground: 355.













Czarni Nowa Wieś - LKS Tworków 11.11.2017 (1-2) 7-Poziom
Att: 40 H: 13:00 Cena: 5 zł FOT MOV
Stadion Czarni Nowa Wieś


Biletem w cenie 5 zł byłem pozytywnie zaskoczony, ze względu na ciekawy szablon i dominujący ciemny kolor.

Tego dnia planowałem mecz w Chybiu, gdzie miejscowy Cukrownik podejmował Spójnię Zebrzydowice. Takie a nie inne załatwienia w okolicy Nowej Wsi spowodowały, że to właśnie do tej miejscowości udałem się po raz pierwszy na mecz. Uważam, że do dwóch lat ta wioska i tak byłaby "meczowo" przeze mnie zaliczona.

Miejscowość nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Jest tutaj zaledwie kilkadziesiąt domostw no i...

...klub na A-klasowym poziomie! Na zdjęciu przystanek autobusowy, przyozdobiony w logo klubowe.


Boisko znajduje się przy głównej drodze.

Mecz rozegrano 11 listopada, czyli w Święto Narodowe.


Wybiła 13:00, czyli godzina rozpoczęcia meczu i jak widać wszyscy zwarci i gotowi :).

Z lekkim opóźnieniem ale w końcu są główni bohaterowie.

Czarni na żółto - czarno. Goście także w czarnych spodenkach.

Pogoda tego dnia trochę odbiegała od tej aby komfortowo oglądać mecz, przez co widzów było tylko 40. Z drugiej strony jak na taką małą miejscowość to wynik całkiem dobry.


W oddali kościół w Lyskach, gdzie byłem już na meczu. Do parafii w Lyskach należy Nowa Wieś.





Prawie równo.

Wspomniany kościół, który swego czasu był obiektem badawczym mojej pracy dyplomowej.








Ciekawa "reklama" na koszulkach drużyny z Tworkowa.






Trybuna "kamienna" nie posiada nawet jednego krzesełka oraz dachu.




Na meczu nie zabrakło wysłanników Bayern Munchen :P.










W tym meczu długo prowadzili gospodarze, bo aż do około 82 minuty meczu. W tym momencie goście wyrównali, a chwilę później strzelili zwycięskiego gola. Co ciekawe, tablica świetlna ani myślała zmienić wyniku na 1-1, następnie na 1-2. Widocznie operator pilota był mocno poirytowany przebiegiem wydarzeń na boisku. Nawiasem mówiąc tablica została wyłączona przed końcowym gwizdkiem sędziego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz